Podwyżka składki rentowej
Najprostszym sposobem na załatanie dziury budżetowej jest sięgniecie do portfeli zwykłych obywateli. Z tego założenia wychodzi również rządząca Platforma Obywatelska. Ze słów Zbigniewa Chlebowskiego- przewodniczącego klubu parlamentarnego PO wynika, że rząd planuje podwyższyć składkę rentową. Obecnie wynosi ona 7%. Jeszcze nie wiadomo ile będzie ona wynosiła. Będzie to uzależnione od tego jak dużo zmniejszą się planowane wpływy do budżetu. Podwyżka może dotyczyć również składki zdrowotnej, która wynosi 9% a po zmianie wzrosłaby do 9,5%. Każdy pracownik odczułby te zmiany w swoim portfelu. Nie są one duże dla indywidualnej osoby. Jednak dla rynku pracy o wiele groźniejsze są plany podwyżek dla pracodawców. Rząd przymierza się z projektem, który ma na celu podwyżkę składek na rzecz Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych świadczeń Pracowniczych. Ta decyzja jest bardzo ryzykowna i może okazać się błędna. Już teraz jedno miejsce pracy to bardzo duży koszt dla pracodawców i może się okazać, że nie wytrzymają kolejnych, niekorzystnych dla nich zmian.