Szanse i porażki w kryzysie
Według ostatnich, najnowszych doniesień są trzy branże, które są najmniej narażone na zwolnienia. Jest to branża spożywcza, telekomunikacyjna i developerska. W środę na konferencji został zaprezentowany raport z którego wynika, że obecnie z kryzysem najlepiej sobie radzą spółki telekomunikacyjne. W czwartym kwartale 2008 roku średni zysk netto w tych spółkach, w porównaniu z tym samym okresem 2007 roku, wzrósł o 79%. Podobne wyniki osiągnięte zostały w branży spożywczej, również developerzy nie mają powodów do narzekań. Przewiduje się, że powolne odbicie na rynku kapitałowym może być widoczne dopiero po okresie mniej więcej trzech lat. Według polskiego ministra skarbu Jacka Sochy na kryzys można spojrzeć bardziej optymistycznie. Stwierdził, że kryzys nie musi być tylko zagrożeniem, ale może stać się szansą. Bardzo często dzieje się tak, że w okresach spowolnienia wiele firm zaczyna się rozwijać, zaczynają pojawiać się możliwości fuzji i przejęć konkurentów za atrakcyjną cenę. Dla każdej firmy kryzys powinien stać się argumentem do przeprowadzenia szybkiej analizy co jest dla niej ważne i jaki będzie jej dalszy kierunek rozwoju.